Cwaniactwo pośredników ubezpieczeniowych ukarane
Ubezpieczenia na życie to produkt różniący się od rąbanki czy cementu, ale sprzedający je często reprezentują poziom etyki handlowej, który byłby ujmą dla wielu sprzedawców tych mniej wyrafinowanych produktów.
Myk polegał na tym, że wpłacenie pierwszych - maksymalnie trzech - składek uwiarygodniało klienta, stając się podstawą do wypłacenia pośrednikowi prowizji w wysokości równej sumie rocznych składek. Wpłacali więc sami te pierwsze składki, bo i tak się opłaciło. Do tego dochodziło często fałszowanie dokumentów poświadczających zarobki klientów.