Za wagary do więzienia
Bawarska policja na dwóch lotniskach zatrzymała rodziców dwadzieściorga dzieci za zabranie ich na wakacje przed oficjalnym rozpoczęciem wolnego z okazji Zielonych Świątek.
W Niemczech wagary są wykroczeniem administracyjnym, które jest bardzo traktowane poważnie i za które rodzice mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności, jeżeli dzieci w wieku od 6 do 16 lat nie przyjdą do szkoły bez zwolnienia.
Urzędnicy na lotnisku w Norymberdze zajęli się jedenastoma przypadkami rodziców, którzy umożliwili swoim dzieciom opuszczenie szkoły w celu wcześniejszego wyjazdu na urlop. Jak powiedział rzecznik policji z portu lotniczego w Memmingen, na lotnisku w Memmingen zanotowano dziewięć takich przypadków. Wykroczenia zgłoszon okręgowym biurom administracyjnym i teraz to władze lokalne zdecydują, czy nałożyć grzywnę na rodziców.
W Monachium, na największym bawarskim lotnisku, policja również zwracała uwagę na rodziców z dziećmi w wieku szkolnym, ale nie zanotowała tam żadnych wypadków wagarów. Jak zauważa agencja DPA, rodzice mogą decydować się złamanie prawa za względu na tańsze loty i mniej zatłoczone drogi i docelowe miejsca podróży.
- Apeluję do wszystkich rodziców, aby byli świadomi swojej pozycji wzorca osobowego, jeśli chodzi o rozpoczęcie swoich wakacji - powiedział bawarski minister edukacji Bernd Sibler, który określił obowiązek szkolny jako cenną zaletę.
W Bawarii i Badenii-Wirtembergii uczniowie mają dwa tygodnie wakacji od soboty przed świętem Zesłaniem Ducha Świętego, a większość landów w Niemczech zapewnia uczniom tylko trzydniowe wolne. W Niemczech nie ma ogólnokrajowych przepisów dotyczących obowiązku szkolnego, bo o nim decydują kraje związkowe.
Jak podaje "Bayerischer Rundfunk", jeśli uczeń jest nieobecny w szkole bez wystarczającego usprawiedliwienia, rodzice mogą otrzymać ostrzeżenie lub grzywnę, określoną przez lokalne władze. Grzywny za wagary zaczynają się od kilku euro za dzień nieobecności, ale mogą być wysokie nawet do tysiąca euro. W Berlinie w 2013 roku matka, której syn opuścił tysiąc dni w szkole, została ukarana grzywną w wysokości 2,5 tys. euro za naruszenie obowiązku opieki i edukacji.
źródło: rp.pl